polo

…klika dni temu otrzymałem nagranie kabaretu z Marianek. Nieźle się uśmiałem. Jedna ze scen przedstawiała mnie. Ach, ta nasza kochana młodzież! Super obserwatorzy. Tak zgadzam się. Odkryliście mojego kolejnego ‚bzika’. Myślę, że jak tu posiedzę dłużej, to jeszcze nie jednego odkryjecie. Koszulki polo. Kiedyś ich nie znosiłem, do czasu, kiedy sam kupiłem pierwszą. Tak, jest ich dość sporo. Od białych, poprzez żółte, pomarańczowe, czerwone… No dobrze nie będę wszystkich kolorów wymieniał. Tęcza – po prostu. Mam swoje ulubione kolory, przede wszystkim granatowy, niebieski, bordowy. Ale od chwili, kiedy zacząłem mieć do czynienia z paletą barw podczas targów odkryłem, że inne też mają w sobie coś fascynującego. I jest to zadziwiające, że człowiek z każdym dniem odkrywa coś nowego, coś co dotychczas go nie fascynowało. Ciekawe co jeszcze będzie mi dane odkryć i czego jeszcze będę musiał się nauczyć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *